Tusze do rzęs warte swojej ceny ♥

Hejka :) Wiem, że przez jakiś czas nic nie dodawałam ale niestety mam strasznie dużo spraw na głowie, naukę oraz obowiązki. Jednak wracam dzisiaj do was! Dzisiaj chce wam przedstawić tusze, które używam/używałam i uważam, że są warte swojej ceny, ponieważ bardzo dobrze mi się spisały. Mam nadzieję, że nie będziecie złe za brak zdjęcia gdzie są wytuszowane rzęsy, ponieważ każda z nas ma inne rzęsy i będzie to inaczej wyglądać ;)

Na początku tusze z loreala. Tusze te są świetne, ponieważ nie kruszą się, nie zostawiają grudek na rzęsach ani ich nie sklejają. Cena ta w sklepach stacjonarnych jak np. Rossman wynosi około 60 zł. Jednakże warto pamiętać, że przez internet kupimy te tusze za ok 30 zł ;)

1. L’oreal Volume Million Lashes So Couture - Szczoteczka jest mniejsza w wyniku czego wytuszuje nawet najmniejsze rzęsy. Jego zadaniem jest pogrubianie rzęs i rzeczywiście spełnia te wymogi przy czym rzęsy po nałożeniu tego tuszu wyglądają naturalnie, a nie sztucznie.

2. L’oreal Volume Million Lashes Excess - Szczoteczka jest zdecydowanie większa od innych tuszy z tej serii przez co nie każdej z nas będzie to odpowiadać. Zadaniem tego tuszu jest pogrubienie rzęs oraz nadanie im objętości. Rzeczywiście tusz nadaje objętości rzęsom, ale czy pogrubia? Nie dokońca. Jednakże tusz ten jest dość trwały i czasem trzeba poświęcić trochę więcej czasu na jego zmycie ;) Moim zdaniem świetnie nadaje się na imprezę, ale z połączeniem jakiegoś innego tuszu :)

3.  L’oreal Volume Million Lashes - Szczoteczka jest bardzo elastyczna, włoski na niej są dość gęsto ułożone w wyniku czego pozwala nam na precyzyjne wytuszowanie naszych rzęs. Tusze ten także pogrubia nasze rzęsy. 

Teraz już ostatnie tusze, które są trochę z niższych półek. Eveline volume celebrities (od góry) kosztuje ok 15 zł,  Lovely pump up cena to ok 10 zł.

1. Eveline volume celebrities - Szczoteczka jest bardzo elastyczna, włoski dość gęsto ułożone co pozwala nam na precyzyjne wykonanie naszego makijażu. Tusz ten także świetnie wydłuża oraz nadaje objętości naszym rzęsom.

2. Lovely pump up - Szczoteczka posiada włoski, które są dość gęsto ułożone co pozwala precyzyjnie wytuszować rzęsy. Tusz ten nie pogrubia, ale za to nadaje rzęsom objętość, wydłuża je a także podkręca. Za taką cenę myślę że warto spróbować :) Jednak musicie uważać, ponieważ nie sprawdza on się u wszystkich, niektóre z dziewczyn skarża się na pieczenie oczu czy też wypadanie rzęs. Jednak w moim przypadku sprawdził się dobrze :)

Mam nadzieję, że spodobała wam się moja opinia tych tuszy. Piszcie w komentarzach co wy o nich sądzicie i jakie tusze polecacie, a także czy macie jakieś życzenia dotyczące postów :) Papa ♥